Dręczenie przez ojca alkoholika i możliwość oddania go na leczenie

Kategoria: Ojcostwo i macierzyństwo | 04 Gru 2014 o godz.22:02 | 4 odpowiedzi

Autor: Gość

Od wielu lat ojciec jest alkoholikiem. Kilka lat temu po kilkuset awanturach i przemocy wyprowadziłyśmy się z mamą i siostrą. Przez 3 lata ojciec do nas nie przychodził a teraz zaczął. To wina mamy, bo pozwalała mu na święta u nas. Dzwoni pijany, grozi że przyjdzie. już dwa razy był. Wiem, że policja nic nie pomoże bo już kilka razy przyjeżdżali jak były awantury. Nie wiem co mam zrobić. Chodzę do szkoły, mam 19 lat i nie mam pieniędzy na sprawę o przymusowe leczenie. Czy nie ma wyjścia z tej sytuacji?

ODPOWIEDZ | CYTUJ | ZGŁOŚ NARUSZENIE

Słowa kluczowe: przemoc w rodzinie alkoholik problem alkoholowy

Odpowiedzi

Najwyżej oceniona odpowiedź

Autor: redaktor

Witam

[cytuj autor=Gość]Chodzę do szkoły, mam 19 lat i nie mam pieniędzy na sprawę o przymusowe leczenie. [/cytuj]

Wniosek o przymusowe leczenie odwykowe składa do sądu rejonowego Miejska/Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, a nie Pani jako członek rodziny.

Pani może złożyć do tejże Komisji wniosek o zobowiązanie do leczenia odwykowego osoby uzależnionej od alkoholu. Jego wzór znajduje się tutaj:

http://www.prawnik-online.eu/wniosek-o-zobowiazanie-do-leczenia-odwykowego-osoby-uzaleznionej---wzor,3,4879.html

Podstawę prawną zobowiązania do leczenia odwykowego jest artykuł 24 - 36 Ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (tekst jedn.: Dz. U. z 2012 r., poz. 1356 z późn. zm.).

Pozdrawiam

05-12-2014 12:41 | odpowiedz | cytuj | zgłoś naruszenie | link

Pozostałe odpowiedzi

Autor: wanda50plus

Bardzo proszę o zapoznanie się z odpowiedzią omawiającą ten sam problem prawny na naszym forum:
http://www.lexforum.pl/pytanie/przemoc-w-rodzinie_9726

04-12-2014 22:35 | odpowiedz | cytuj | zgłoś naruszenia | link

Autor: redaktor

Witam

Gość
Chodzę do szkoły, mam 19 lat i nie mam pieniędzy na sprawę o przymusowe leczenie.

Wniosek o przymusowe leczenie odwykowe składa do sądu rejonowego Miejska/Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, a nie Pani jako członek rodziny.

Pani może złożyć do tejże Komisji wniosek o zobowiązanie do leczenia odwykowego osoby uzależnionej od alkoholu. Jego wzór znajduje się tutaj:

http://www.prawnik-online.eu/wniosek-o-zobowiazanie-do-leczenia-odwykowego-osoby-uzaleznionej---wzor,3,4879.html

Podstawę prawną zobowiązania do leczenia odwykowego jest artykuł 24 - 36 Ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (tekst jedn.: Dz. U. z 2012 r., poz. 1356 z późn. zm.).

Pozdrawiam

05-12-2014 12:41 | odpowiedz | cytuj | zgłoś naruszenia | link

Autor: redaktor

Witam ponownie

Gość
Czy nie ma wyjścia z tej sytuacji?

W sytuacji podanej w pytaniu wyjście jest:
1) informujemy o naszej sytuacji ośrodek pomocy społecznej (kontakt z pracownikiem socjalnym ośrodka),
2) zgłaszamy pijącego członka rodziny do Miejskiej/Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych,
3) zgłaszamy na policji zawiadomienie o przestępstwie znęcania się nad rodziną (podajemy fakty, ich dokumentacje oraz świadków),
4) zaczynamy brać udział w spotkaniach dla osób współuzależnionych, ponieważ problem alkoholowy dotyczy całej rodziny pijącego (wyjście ze współuzależnienia).

Co ważne, w przypadku kolejnej interwencji policji należy poprosić o zabranie i wypełnienie na miejscu Niebieskiej Karty. jest ona dowodem na występującą w rodzinie przemoc.

Pomoc:
http://www.prawnik-online.eu/przeciwdzialanie-przemocy-w-rodzinie---informator-ministerstwa-sprawiedliwosci,3,4166.html

Pozdrawiam

05-12-2014 12:54 | odpowiedz | cytuj | zgłoś naruszenia | link

Autor: Gość

Gość
Wiem, że policja nic nie pomoże bo już kilka razy przyjeżdżali jak były awantury.

Podczas interwencji policja ma obowiązek wypełnić Niebieską Kartę. Ma Pani prawo tego od nich żądać. Może też odwieżć ojca do izby wytrzeżwień. Wiąże się to z kosztami pobytu w tej placówce ok. 300 zł.

Powinniście Panie porozmawiać w tej sprawie z dzielnicowym. Policja nie pomoże, jeżeli ją się o to nie poprosi.

11-12-2014 13:03 | odpowiedz | cytuj | zgłoś naruszenia | link